Kredyty hipoteczne cały czas cieszą się powodzeniem, mimo że ich koszty nieznacznie wzrosły. Banki nie zaostrzają swoich wymagań wobec kredytobiorców, co pozwala sądzić, że kondycja rynku nieruchomości nie ucierpi w wyniku pandemii.
Wraz z pierwszymi obostrzeniami wprowadzonymi w związku z pandemią koronawirusa, większość banków z dnia na dzień zwiększyła swoje wymagania kredytowe. Podniesienie wkładu własnego, wykluczenie dochodów osiąganych w najbardziej zagrożonych branżach spowodowały, że część kupujących musiała odłożyć decyzję o zakupie mieszkania na lepsze czasy. Jednocześnie od tego czasu dwukrotnie obniżone zostały stopy procentowe, co wpłynęło na zmniejszenie kosztów kredytów w porównaniu do okresu przed pandemią. Stopy są obecnie na historycznie niskim poziomie, co zachęca do zaciągania kredytów hipotecznych. Dodatkowo w niepewnych gospodarczo czasach, nieruchomości uważane są za stabilną lokatę kapitału, co z kolei przyciąga na ten rynek inwestorów, którzy obecnie nie zarobią na lokatach bankowych.
Analitycy HRE Investments wskazują, że w grudniu Santander i ING nieznacznie podniosły RRSO – o 0,1 pkt. proc., co jest kosmetyczną korektą. Zwracają jednak uwagę, że są to stawki ofertowe, a te zapisane w umowie mogą być zupełnie inne. Szczególnie, że w grudniu pracownicy banków są otwarci na negocjacje i to wszystkich warunków, aby jeszcze w ostatnich dniach roku zwiększyć sprzedaż.
Widać również, że banki na tyle oswoiły się z obecną sytuacja, że postanowiły nie zmieniać warunków swoich ofert i nie zwiększać dodatkowo wymagań wobec kredytobiorców. Jeśli sytuacja taka się utrzyma, kredyty hipoteczne prawdopodobnie będą cały czas cieszyły się dużym powodzeniem. Kredytobiorcy starają się sumiennie spłacać tego typu zobowiązania, ponieważ zdają sobie sprawę, że zaległości grożą utratą mieszkania. Z tego powodu kredyty hipoteczne są dla banków mniej ryzykowne od kredytów gotówkowych.
Ponadto, mimo szalejącej pandemii, na rynku nieruchomości nie odnotowano gwałtownego spadku sprzedaży. Owszem, deweloperzy zauważają różnicę w stosunku do roku ubiegłego, a także musieli być w swoich ofertach bardziej elastyczni, jednak nie ma mowy o załamaniu. Ceny także utrzymują się na stabilnym poziomie, co pokazuje tylko, że nawet wobec widma kryzysu gospodarczego nieruchomości utrzymują swoją wartość. Są więc atrakcyjną lokatą kapitału, szczególnie w czasie, gdy stopy procentowe są na tak niskim poziomie, że nie opłaca się trzymać pieniędzy na lokatach.
