Real Estate Investment Trust (REIT) to podmiot, który zarabia na tworzeniu i obrocie nieruchomościami. Niektóre REIT-y są publicznie notowane na giełdzie. Inwestując w tego rodzaju spółki, osoby prywatne mogą lokować kapitał na rynku nieruchomości za pośrednictwem dużej stabilnej firmy. W Polsce od dłuższego czasu temat REIT-ów pojawia się w dyskursie społecznym głównie w kontekście braku równowagi między popytem a podażą. Czy polska wersja rozwiąże problemy rodzimej branży mieszkaniowej?
Po co nam REIT-y?
REIT-y to nic innego jak specyficzne fundusze inwestycyjne, które pomagają działać na rynku mniejszym inwestorom prywatnym.Takie wsparcie może być bardzo cenne na rodzimym rynku. Damian Kaźmierczak, członek zarządu i główny ekonomista Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa, uważa że wersję REIT-ów dostosowaną do polskich realiów należałoby wprowadzić jak najszybciej. Rozwiązanie to mogłoby świetnie wspierać PRS (Private Rented Sector), czyli stabilny najem instytucjonalny. Dziś jest on jeszcze w Polsce słabo rozwinięty i korzystają z niego przede wszystkim firmy z zagranicznym kapitałem.
Nasz kraj ze względu na swoje położenie geograficzne od lat jest najlepszym miejscem dla nieruchomości logistycznych i przeładunkowych. Odpowiednio skonstruowane zasady funkcjonowania REIT-ów zagwarantowałoby, aby pracowały na rzeczy polskich inwestorów również w tym segmencie.
Obecnie wiele osób ma problem z zakupem całego mieszkania. Inwestycja w duży obiekt magazynowy tym bardziej jest dla nich nieosiągalna. Pośrednictwo REIT-ów pozwala każdemu inwestorowi ulokować dowolny kapitał w nieruchomości. Na podobnej zasadzie działają spółki akcyjne na giełdzie.
Jak to działa?
REIT to spółka działająca na specjalnych zasadach i zajmująca się tylko inwestycjami w nieruchomości. Mogą być to budynki mieszkalne lub używane do celów komercyjnych. Inwestorzy prywatni lokują w nich swoje pieniądze i dzięki temu zwiększają możliwości finansowe całego podmiotu. Dochód jest wypłacany udziałowcom w formie regularnej dywidendy.
Mimo że pomysł wydaje się znakomity, a na polski rynek wchodzą już zagraniczne firmy działające w ten sposób, krajowe podmioty wciąż mają ograniczone pole działania. Wszystko przez brak odpowiednich regulacji prawnych. W tej sytuacji dobrą wiadomością jest to, że nowy rząd zapowiada przyjrzenie się sprawie REIT-ów opartych o polski kapitał.
Tymczasem sytuacja w branży mieszkaniowej robi się coraz trudniejsza.
Obecnie w Polsce mieszkania stały się produktem inwestycyjnym, który pozwala uchronić pieniądz przed utratą wartości. Zamożni inwestorzy kupują po kilka nieruchomości mieszkalnych za gotówkę, bez potrzeby zaciągnięcia kredytu. Przeciętny kredytobiorca, który marzy o własnych czterech ścianach, nie może z nimi konkurować. Wysoki popyt generuje przy tym ciągłe podwyżki i tak wysokich cen w mieszkaniówce. REIT-y mogłyby zmienić tę sytuację, obniżając próg wejścia na rynek mieszkaniowy. Wystarczyłoby posiadać udziały w spółce działającej w sektorze lokali mieszkalnych, by móc liczyć na stabilny najem.