Lokale mieszkalne oddane do użytku w pierwszym kwartale tego roku miały średnio 61,9 mkw. To o 1,5 mkw mniej niż rok wcześniej i prawie dwa metry mniej niż nowe mieszkania oddawane w 2021 roku. Właśnie takie dany opublikował w najnowszym zestawieniu GUS. Według raportu w pierwszych trzech miesiącach 2023 w naszym kraju oddano 55,4 tysiąca lokali o łącznej powierzchni 5,3 mln mkw. Jest to o 1,3% więcej niż w analogicznym okresie zeszłego roku.
Nowy rok przyniósł odrobinę więcej nowych mieszkań, jednak, jak wspominaliśmy na wstępie, są one mniejsze. Jeśli chodzi o nieruchomości deweloperskie, to według najnowszych danych w 2023 ich przeciętna powierzchnia sukcesywnie się zmniejsza. Obecnie są to średnio niemal 62 mkw, rok temu 63,4 mkw, a w I kw 2021 63,7 mkw. Trend ten dotyczy również domów jednorodzinnych.
Dane z analizy GUS dotyczące domów rodzinnych pokazują, że ich powierzchnia również z roku na rok maleje. Średni metraż w I kwartale 2023 wyniósł 140,9 mkw. Rok wcześniej były to niemal 143 mkw a dwa lata temu nieco ponad 143 mkw.
Raport obejmował też nasycenie mieszkaniami rynków lokalnych. Najmniejsze jest obecnie w województwie Opolskim. Tam na 1000 mieszkańców przypada niecałe jedno mieszkanie oddane do użytku. Najlepsze wyniki dotyczące nasycenia rynku zanotowano w województwie mazowieckim, a co dziesiąty lokal oddano w Wielkopolsce i Małopolsce.
Pesymistycznie przedstawiają się dane dotyczące nowych inwestycji budowlanych. W 2023 rozpoczęto ich o niemal 27,6% mniej niż rok wcześniej. Tymczasem nasz kraj jest obecnie w grupie państw członkowskich UE z najwyższym stopniem przeludnienia. W grupie osób w wieku od 15 do 29 lat wynosi ono aż 46,8%. Jeśli chodzi o całą populację Polski, to nasycenie mieszkaniami wynosi prawie 36%. Dużo lepiej jest w Niemczech (17,9%) i Czechach (24,6), ale trudniejszą sytuację zanotowano na Słowacji, gdzie wskaźnik ten wynosi 44,2%.
Z analizy przygotowanej przez Eurostat wynika, że istnieją kraje, w których różnice w poziomie przeludnienia między poszczególnymi grupami wiekowymi są duże. Najjaskrawsze jest to w Danii, gdzie wskaźnik ten wśród ludzi młodych wynosi ponad 21%, a w całej populacji tylko 9,2%.
W naszym kraju nie jest to tak rażące, ale w grupie ludzi młodych sytuacja jest trudniejsza. Mogą ją zmienić programy pomocowe skierowane do inwestorów, którzy chcą kupić swoje pierwsze mieszkanie. Poprawa wskaźnika przeludnienia wśród osób, które zaczynają samodzielne życie, jest kluczowe dla wielu gałęzi gospodarki. Choć obecnie dane te nie są zbyt optymistyczne, przede wszystkim pokazują potrzebę zmian i konkretne kierunki, w jakich powinny one przebiegać. Niestety spadki notowane w liczbach nowych inwestycji wróżą, że zastój podaży nowych nieruchomości mieszkalnych będzie jeszcze trwał.