Indeks nastrojów pośredników w obrocie nieruchomościami (INPON) to barometr obecnie panującej na rynku atmosfery, stworzony na podstawie ankiety przeprowadzanej na grupie 740 przedstawicieli branży. Indeks przybiera wartości z przedziału [0; 100], gdzie powyżej 50 wskazuje na ocenę pozytywną i bardzo prawdopodobną poprawę koniunktury w przyszłości. Wartość indeksu to wypadkowa wartości 8 subindeksów, średnich arytmetycznych danych segmentów rynku nieruchomości. Co zatem miało największy wpływ na nastroje i jak ankietowani oceniają sytuację rynkową w ostatnim kwartale 2021 r.?
Eksperci podsumowują wyniki badania INPON jako pozytywne, ale z wyczuwalnym ochłodzeniem nastrojów, a dokładniej o 3,32 pkt, w porównaniu do poprzedniego kw. W IV kw. 2021 r. został on oceniony na 57,98 pkt. Dalej jednak indeks przekracza próg 50 pkt, dlatego też ogólna sytuacja cały czas postrzegana jest jako optymistyczna. Za obniżenie nastrojów odpowiedzialne mają być rosnąca inflacja i podwyżki stóp procentowych. Martwi również spadek liczby wniosków o kredyty hipoteczne. Zaostrzenie polityki kredytowej banków w połączeniu z inflacją znacznie osłabią zdolność kredytową wielu zainteresowanych, co w konsekwencji będzie prowadziło do zmniejszenia popytu w 2022 r. lub wymusi zmianę planów co do zakupu większego mieszkania. Pokazały to wyniki ankiety. W przeciwieństwie do III kw. gdzie na drugim miejscu były większe mieszkania, w IV kw. pośrednicy wyżej ocenili sytuację kawalerek na sprzedaż. Z badania wynika, że na korzyść ankietowanych natomiast działają dobra koniunktura gospodarcza, presja zakupu lokum wywierana obawą przed dalszymi podwyżkami cen oraz ratowanie oszczędności przed inflacją poprzez inwestowanie w nieruchomości.
Wszystkie 8 subindeksów składających się na wartość INPON odnotowało spadek w IV kw. Największy zarejestrowano w segmencie sprzedaży mieszkań większych (o ok.5,5 pkt). Kolejny kw. z rzędu zmalała również sprzedaż domów (obecnie 60,6 pkt; spadek o 4,6). Najprawdopodobniej wielu Polaków czeka na wprowadzenie w życie nowych, uproszczonych przepisów Polskiego Ładu, dotyczących budowy domu do 70 m kw. Wielu ekspertów uważa, że z tego samego powodu subindeks sprzedaży działek budowlanych, choć odnotował nieznaczny spadek w IV kw. ubiegłego roku, to i tak w końcowym efekcie został najwyżej ocenioną kategorią nieruchomości (64,8 pkt). Ponad połowa ankietowanych prognozuje zwiększenie popytu w tej grupie.
Wyniki pokazują relatywną stabilizację w segmencie najmu. Spadek zainteresowania był tutaj nieznaczny, bo w obu przypadkach mieszkań i kawalerek, o jedynie 2,7 pkt. Dobra koniunktura wynika z wychodzenia z ograniczeń pandemicznych i powrotu studentów do ośrodków akademickich.
Wciąż widoczne są skutki epidemii w segmencie lokali użytkowych. Niepewność co do dalszej możliwości i formy operowania biznesów znajduje swoje odzwierciedlenie w negatywnej stronie indeksu (wszystkie subindeksy o wartości poniżej 50 pkt). Eksperci widzą jednak tu pewną stabilizację być może wynikającą z normalizowania się pracy zdalnej.