Kupowanie nieruchomości, ich wynajmowanie lub sprzedaż stały się popularną formą inwestowania pieniędzy. Okazuje się, że sprzedając ich kilka stajemy się osobami prowadzącymi działalność gospodarczą, nawet jeśli tego nie planowaliśmy. Tak wynika z najnowszej interpretacji KIS.
Interpretacja Krajowej Informacji Skarbowej nr 0114-KDIP3-2.4011.273.2019.4.MZ pokazuje, że niechcący osoba taka może spełnić warunki definicji działalności gospodarczej wskazanej w ustawie o PIT. O interpretację taką wystąpiła podatniczka, która na przestrzeni lat sprzedała dwa mieszkania, zarabiając na tym łącznie około 100 tys. zł. Obecnie posiada jeszcze trzy lokale, które też planuje w przyszłości sprzedać, aby zapewnić sobie środki na zakup mieszkania, w którym spędzi resztę życia. Kobieta podnosiła przy tym, że to co robi nie jest działalnością gospodarczą. Wskazuje, że wszelkimi formalnościami zajmuje się sama, działa przy tym nieregularnie i okazjonalnie. Jej celem jest wyłącznie zakup mieszkania na stałe, bez konieczności zaciągania kredytu hipotecznego i zadłużania się. Jej zdaniem nie spełnia więc definicji prowadzenia działalności gospodarczej.
Podatniczka zauważyła przy tym, że zgodnie z definicją ustawową działalność gospodarcza to wykonywanie usług w celach zarobkowych, w sposób ciągły i zorganizowany. Jej działania natomiast nie cechują się wskazanymi dla działalności gospodarczej fachowością, stałością, czy powtarzalnością. Podejmowane są sporadycznie.
Odmienne zdanie na ten temat ma natomiast fiskus, który twierdzi, że podejmowane przed podatniczkę działania nie są okazjonalną sprzedażą, odbiegają od normalnego dysponowania prawem własności i są realizowane w sposób wypełniający znamiona działalności gospodarczej. Fiskus wskazuje, że działania takie nie odbiegają od tych podejmowanych przez profesjonalne podmioty zajmujące się obrotem nieruchomościami. Transakcje nie są natomiast ani incydentalne, ani sporadyczne i są nastawione na osiągnięcie zysku. Aby je przeprowadzić musi podejmować zaplanowane, przemyślane czynności, które wykonują przedsiębiorcy ponoszący ryzyko gospodarcze. Zdaniem skarbówki uzyskany z tego tytułu dochód powinien więc być rozliczany tak, jak dochód z działalności gospodarczej.
Fiskus podkreślił, że o prowadzeniu działalności gospodarczej przesądzają obiektywne i zewnętrzne przesłanki, nie zaś przekonania podatnika. Nie ma przy tym znaczenia, czy formalnie funkcjonuje on jako przedsiębiorca, czy jako osoba fizyczna.