Po zakończeniu programu Bezpieczny Kredyt 2% i odłożeniu rządzących decyzji o programie #naStart na rynku nieruchomości zrobiło się zdecydowanie spokojniej. Nastawienie pośredników w obrocie nieruchomościami wciąż pozostaje jednak pozytywne. Oczekują oni jednocześnie zwiększenia się liczby ogłoszeń na sprzedaż i wynajem w nadchodzących miesiącach. Jakie jeszcze wnioski płyną z najnowszego badania oceniającego sytuację i nastroje na rynku nieruchomości po II kw. 2024 r. przeprowadzonego przez Nieruchomosci-online.pl?
Rynek hamuje, ale się nie zatrzymuje
Wyniki badania nastrojów rynkowych po II kw. 2024 r. przeprowadzonego przez Nieruchomosci-online.pl wskazują na pogorszenie się sytuacji pod względem oceny poziomu popytu i podaży. Kwartał ten był okresem oczekiwania na wprowadzenie programu #naStart, a przesunięcie jego uruchomienia spowodowało, że wiele osób wstrzymywało się z decyzją o zakupie mieszkania, co przełożyło się na spadek aktywności na rynku.
Nastroje odzwierciedla też niższa, w porównaniu z I kw., wartość indeksu INPON (profesjonalny barometr koniunktury rynku wtórnego). W II kw. przyjął on wartość 52,73 pkt co oznacza, że był niższy o 2,86 pkt względem I kw. 2024 r. Wskazuje to zatem na gasnący optymizm w kontekście oceny i prognoz dotyczących zachowania klientów rynku nieruchomości w nadchodzących miesiącach.
Wśród podstawowych determinantów w poszczególnych segmentach mieszkaniowych pojawiły się oczekiwania związane z polityką rządu wobec rynku nieruchomości oraz odłożone decyzje o uruchomieniu programu #naStart, jak również dostępność kredytów oraz warunki ich uzyskania, wysokość stóp procentowych i kwestie geopolityczne. Dla osób zdecydowanych na zakup i niekorzystających z rządowego wsparcia, brak rządowego wsparcia oznacza więcej ofert i okazji cenowych, większe pole do negocjacji i brak pośpiechu przy podejmowaniu decyzji o zakupie. Jednocześnie sytuacja na rynku stanowi wyzwanie dla sprzedających, ponieważ mają oni trudności w znalezieniu chętnego do zakupu, a czas realizacji transakcji ulega wydłużeniu. Co więcej, muszą oni również być przygotowani na negocjacje cenowe ze strony potencjalnych nabywców.
Podział kupujących
W związku z panującą obecnie sytuacją na rynku nieruchomości kupujący zaczynają się wyraźnie dzielić na grupy. Pierwsza grupa to ci, którzy oczekują na program pomocy i teraz jedynie rozglądają się za nieruchomością mogącą spełnić potencjalne wymogi takiego programu. Kolejną grupę stanowią osoby, które nie mogą lub nie chcą już czekać na tego typu program, bo nie wiadomo, w jakim terminie zostanie on uruchomiony i na jakich zasadach. Ostatnia grupa to ludzie, którzy uznali, że w tej sytuacji lepiej jest poszukać okazji lub możliwości negocjacji ceny. Jednak podział występuje również wśród kupujących. Część z nich wstrzymuje się bowiem z decyzją o sprzedaży, inni podtrzymują wysoką, często zaporową cenę. Są też i tacy, którzy nie mogą bądź nie chcą już czekać i obniżają cenę swojej oferty. Podział ten może mieć znaczny wpływ na sytuację na rynku w III kwartale.