Kupić czy wynająć? To odwieczne pytanie zarówno osób stojących na progu dorosłego życia, jak i tych bardziej dojrzałych wiekiem. Coraz częściej zapada decyzja o nabyciu własnego „M”, a przemawia za tym chęć posiadania „własnego kąta”.
Polacy pragną własnego mieszkania (prawie) najbardziej w Europie
Polacy są w europejskiej czołówce pod względem odsetka osób, które zdecydowałyby się na zakup mieszkania, gdyby było ich na to stać – tak wynika z międzynarodowego badania “Finansowy Barometr ING” na temat kredytów hipotecznych i nieruchomości. Aż 80 % Polaków kupiłoby własne mieszkanie, gdyby miało taką możliwość. Niestety chęci to jedno. Wg ING 45 % Polaków, którzy nie posiadają własnego mieszkania lub domu, uważa, że prawdopodobnie nigdy nie będzie ich stać na zakup własnego M. Co ciekawe, aż 72 % badanych Polaków jest zadowolonych z własnej sytuacji mieszkaniowej, co oznacza wzrost w stosunku do ubiegłego roku o 2 %. Większe zadowolenie Polaków może wynikać z kilku faktów: większej liczbie oddawanych mieszkań, niższych stóp procentowych, programu „Mieszkanie dla Młodych”, czy poprawie relacji zarobków do ceny mieszkań.
Posiadanie własnego mieszkania kojarzy się przede wszystkim z poczuciem stabilizacji i bezpieczeństwa. Z danych ING wynika również, że Polacy wyraźnie częściej uważają, że kupno mieszkania to dobra inwestycja (79 %) oraz zapewnienie bezpieczeństwa (74 %). 72 % Polaków uważa, iż posiadanie własnego mieszkania to symbol sukcesu. Dochodzi do tego chęć posiadania własnego kąta, chęć urządzenia się mieszkania według własnego gustu oraz chęć bycia niezależnym.
Zakupu nieruchomości na kredyt – zalety własnego M
Aby podjąć właściwą decyzję należy przeanalizować wszystkie za i przeciw, a przede wszystkim przyjrzeć się swojej sytuacji finansowej. Jaka jest przewaga kupna mieszkania nad wynajmem? Często miesięczna rata kredytu jest równa miesięcznym kosztom wynajmu mieszkania. Plusem takiego rozwiązania jest więc to, że po kilkudziesięciu latach porównywalnych miesięcznych kosztów w przypadku całkowitej spłaty kredytu zyskujemy stały majątek. Zainwestowaliśmy pieniądze w coś trwałego – mieszkanie, które potem możemy wynajmować, sprzedać, bądź możemy w nim nadal mieszkać. A po latach przekazać dzieciom w spadku. W przypadku wynajmu nie mamy natomiast zupełnie nic.
Do zakupu własnego mieszkania zachęcają deweloperzy, obniżając ceny i dając gratisy, przekonują również banki kusząc niskimi prowizjami i oprocentowaniem kredytu. Dodatkowym wsparciem finansowym są programy rządowe, np. „MDM – Mieszkanie dla Młodych”. Po analizie wszystkich za i przeciw o podjęcie decyzji zakupowej wcale nie tak trudno mając przed oczami wygodę własnego M. I coraz więcej osób decyduje się właśnie na takie rozwiązanie.
A co z wynajmem?
Z kolei za wynajmem lokum przemawia fakt, że w przypadku utraty stałych dochodów możemy np. zrezygnować z wynajmu drogiego mieszkania na rzecz tańszego – mniejszego, o niższym standardzie bądź bardziej oddalonego od centrum. Ponadto brak własnego mieszkania w znacznym stopniu wpływa na mobilność – mieszkanie można wynająć w mieście czy dzielnicy, która aktualnie wydaje nam się najbardziej pożądana. Dochodzi do tego również brak odpowiedzialności za wszelakie remonty – zazwyczaj odpowiada za nie właściciel.
Mimo wielu za i przeciw najczęściej ludzie decydują się na zakup własnej nieruchomości, wychodząc z założenia, że własne mieszkanie to po prostu inwestycja, poczucie stabilizacji i niezależności.