Ceny nieruchomości mieszkalnych rosną w zatrważającym tempie. Coraz więcej osób narzeka na drożyznę w mieszkaniówce. W takiej sytuacji niezwykle przydatny może się okazać serwis stworzony przez dwóch braci programistów – Marcina i Łukasza Wolników.
Wspomniany serwis to zametr.pl. Idea stojąca za jego powstaniem jest bardzo prosta – ma umożliwiać śledzenie zmian w cenach ofertowych mieszkań i domów wystawionych na portalach z ogłoszeniami nieruchomości. Marcin Wolnik przyznaje, że pomysł narodził się w sytuacji, gdy sam szukał mieszkania i poczuł, iż na rynku nie ma narzędzia, które pomogłoby mu upolować okazję. Jednak to było aż 7 lat temu, więc bracia sporo czekali, zanim zdecydowali się wcielić to w życie.
Obecnie serwis już działa. Jednak jest to wersja Minimum Viable Product, czyli taka, która zawiera tylko najbardziej podstawowe funkcje umożliwiające realizowanie stawianych przed produktem celów. Twórcy zaznaczają, że platforma będzie rozwijana. Planowane są dodatkowe funkcje, takie jak chociażby powiadomienia wysyłane emailem oraz śledzenie cen w czasie rzeczywistym. Oczywiście mają się też pojawić aplikacje na urządzenia mobilne, zarówno na Androida, jak i iOS.
zametr.pl jest darmowe i nie zbiera praktycznie żadnych danych od użytkowników. Aspekt finansowy będzie jednak ulegał zmianie, ponieważ twórcy zamierzają zarabiać na serwisie. Można się spodziewać, iż podstawowe funkcje będą darmowe, płatne zaś wszystkie dodatkowe udogodnienia, jak chociażby wspomniane śledzenie zmian cen w czasie rzeczywistym. Płatne wersje usługi będą adresowane głównie do biur i agentów nieruchomości – serwis może się stać dla nich jednym z podstawowych narzędzi pracy.
Twórcy serwisu zametr.pl wyjaśniają, że zainspirowała ich sytuacja, gdy cena jednego z obserwowanych mieszkań spadła o kilkadziesiąt tysięcy złotych. Chociaż mamy czas hossy na rynku nieruchomości, lokale mieszkalne są bardzo drogie i ich ceny rosną, nie wyklucza to pojedynczych sytuacji, gdy ceny mogą spadać. Może to być spowodowane np. pośpiechem – jeśli sprzedającemu bardzo zależy na tym, aby sprzedać szybko, zejdzie z ceny. Dzięki zametr.pl nawet zwykły klient, nie będący ekspertem od mieszkaniówki, będzie mógł bez problemu upolować okazję.
Bracia Wolnik nie myślą na razie o szukaniu inwestora ani o sprzedaży serwisu. Dopiero rozpoczęli jego działanie, wychodząc z założenia, iż najkorzystniejsze będzie odpalenie wersji MVP i rozbudowywanie jej w oparciu o uwagi użytkowników. Na początek chcą dopracować produkt, rozbudować go do docelowego kształtu i solidnie osadzić na polskim rynku. Później być może przyjdzie czas na ekspansję za granicę – już otrzymali propozycję współpracy z londyńską agencją reklamową, chcącą promować ich w Anglii.
Póki co zametr.pl nie jest praktycznie w ogóle promowane odpłatnie. Informacja o serwisie rozchodzi się “pocztą pantoflową” i jak na razie jest to skuteczny sposób budowania zasięgu. Do serwisu trafia coraz więcej użytkowników, w tym biur nieruchomości. Osoby zainteresowane zakupem mieszkania przyjmują nowe narzędzie z dużą dozą entuzjazmu, ponieważ daje im ono szansę na kupienie tańszego mieszkania w czasach, gdy rynek jest przegrzany. Można się spodziewać, że w najbliższym czasie serwis wejdzie w fazę bardzo dynamicznego wzrostu.