Ceny nieruchomości w Polsce szybko rosną i biją kolejne rekordy, ale tylko w ujęciu nominalnym. Uwzględniając inflację, realna wartość nieruchomości spada od kilku kwartałów. Podobna sytuacja panuje też w innych krajach, jednak wysokość spadków jest zróżnicowana i uzależniona od innych czynników ekonomicznych.
Inflacja w wielu krajach jest wyższa niż wzrost nominalnej wartości nieruchomości. To oznacza, że realnie mieszkania tracą na wartości mimo rosnących ciągle cen. Nominalne wartości szybko rosną mniej więcej od 2020 roku. Analitycy rynku podają, że w przypadku krajów rozwiniętych skumulowany wzrost wyniósł 76,6 proc., a w państwach rozwijających się przekroczył 100 proc.
W Polsce od drugiego kwartału bieżącego roku wzrosty cen nabrały przyśpieszenia po zapowiedziach startu programu Bezpieczny Kredyt 2% i później po jego uruchomieniu. Gwałtowne wzrosty jednak wyhamowują zarówno w kraju, jak i za granicą.
Spadki realnych cen
Wiele państw boryka się z problemem wysokiej inflacji, a to negatywnie wpływa na realną wartość nieruchomości. Według analiz specjalistów szczyt cen realnych, biorąc pod uwagę światowy rynek, miał miejsce na przełomie 2021 i 2022 roku. Polski Instytut Ekonomiczny powołując się na dane Banku Rozrachunków Międzynarodowych, podaje, że w Polsce najwyższe od 2010 roku realne ceny nieruchomości zostały odnotowane w I kwartale 2022 roku.
Analizując dane z ostatniego okresu, widzimy, że mimo wzrostu o 7 proc. nominalnych cen w II kwartale bieżącego roku, to spadek realnych cen nieruchomości wyniósł aż 5,5 proc. w ujęciu rocznym. Ze względu na niższą inflację była to mniejsza korekta niż w poprzednich dwóch okresach. W IV kwartale 2022 roku wartość spadła o 6,9 proc., a w I kwartale 2023 roku różnica wyniosła aż 10,1 proc. w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego.
Jeszcze większe spadki w innych krajach regionu
Mimo kilkuprocentowej utraty realnej wartości nieruchomości spadki w Polsce i tak są niskie w porównaniu do innych państw. W Czechach i na Słowacji spadek wyniósł 12,6 proc., a w Niemczech 15,5 proc. Warto zwrócić uwagę, że u naszych zachodnich sąsiadów spadła również nominalna wartość nieruchomości, a szacunki podają, że sprzedaż mieszkań w całym 2023 roku może być nawet o 30 proc. mniejsza niż w zeszłym roku. Na Węgrzech różnica w wartości nieruchomości wyniosła -15,6 proc. rok do roku.
Duże różnice w zależności od sytuacji gospodarczej kraju
Średnia realna wartość nieruchomości w całej Unii Europejskiej zmniejszyła się o 7,4 proc. W przypadku krajów rozwiniętych zmiana wynosi -4,7 proc., a w krajach rozwijających się zmniejszyła się o 0,5 proc.
Realna wartość nieruchomości uzależniona jest od poziomu inflacji, wysokości stóp procentowych i ogólnej sytuacji gospodarczej w danym kraju. W Stanach Zjednoczonych spadała ona o 2,4 proc., a w Korei o 10 proc. Wyjątek od tej reguły obserwujemy w Turcji, gdzie realna wartość nieruchomości wzrosła o blisko 40 proc.