Portal Nieruchomosci-online.pl opublikował raport dotyczący sytuacji na rynku nieruchomości w II kwartale 2022 roku. Analizie poddano 18 największych polskich miast i chociaż spadku cen nieruchomości jeszcze nie widać, to zauważyć można, że zaczęły się one stabilizować.
W drugim kwartale br. znacznie spadł popyt na zakup nieruchomości zarówno na rynku wtórnym, jak i pierwotnym. Jest to rezultat wciąż rosnącej inflacji, niepokojów, jakie na rynkach wywołuje wojna tocząca się za naszą wschodnią granicą, kolejne decyzje RPP dotyczące wzrostu stóp procentowych i spadek liczby udzielanych przez banki kredytów hipotecznych.
Zainteresowanie kupujących mieszkaniami z rynku wtórnego, mierzone liczbą odpowiedzi na ogłoszenia o sprzedaży nieruchomości, spadło o około jedną trzecią w porównaniu z II kwartałem 2021 roku. Spadek zainteresowania przekłada się również na średni poziom cen ofertowych. Przede wszystkim widoczna jest stabilizacja cen – w 12 na 18 analizowanych miast, ceny wzrosły jedynie o 1-2 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem. Wcześniej mieliśmy do czynienia ze wzrostami kwartał do kwartału na poziomie 5-8 procent. Porównując drugi kwartał br. z pierwszym, ceny ofertowe najbardziej wzrosły w Gdańsku, Gorzowie Wielkopolskim i Warszawie. Wzrostu cen nie odnotowano natomiast w Sopocie, Wiśle i Szczyrku, pomimo że są popularne lokalizacje turystyczne.
Eksperci portalu Nieruchomosci-online.pl wskazują, że ostatnie 3 miesiące przyniosły ogromny wzrost zainteresowania ofertami mieszkań na wynajem. W porównaniu z II kw. 2021 r. popyt wzrósł o ponad 90 proc., co wynika zarówno z przyjazdu do Polski dużej liczby uchodźców z Ukrainy, jak również z tego, że część osób musiała zrezygnować z kupna własnego mieszkania. Wzrost stóp procentowych powoduje wzrost kosztów kredytów i spadek zdolności kredytowej. W rezultacie wiele osób, które planowały zakup własnego mieszkania, musiało plany te odłożyć, a mieszkać gdzieś trzeba, stąd wzmożony popyt na mieszkania na wynajem. Przy tak dużym zainteresowaniu mieszkaniami na wynajem w marcu i kwietniu okazało się, że podaż mieszkań na rynku jest bardzo mała. Od połowy maja jednak osoby poszukujące lokum, mają już większy wybór, ponieważ wraz z początkiem wakacji, wiele mieszkań zajmowanych przez studentów, zostało zwolnionych. Dodatkowo na rynek trafiają też mieszkania, które w ciągu ostatniego roku zostały zakupione przez inwestorów indywidualnych na rynku pierwotnym.
Stawki za najem mieszkania nadal najwyższe są w Warszawie, gdzie za 1-pokojowe mieszkanie trzeba zapłacić 2,4 tys. zł, a za 3-pokojowe nawet 5,6 tys. zł. Jednak ostatnie miesiące przyniosły wzrosty wysokości czynszów we wszystkich analizowanych miastach wojewódzkich. W Gdańsku, Toruniu i Rzeszowie czynsze kwartał do kwartału wzrosły o kilkanaście procent, a w Szczecinie wzrost wyniósł ok. 6,5 procent. Wzrost stawek najmu ma nie tylko związek z rosnącym popytem, ale wiąże się także z tym, że w obliczu rosnących rat kredytów i kosztów utrzymania nieruchomości, wynajmujący zaczęli przerzucać część kosztów na najemców. Przed nami nowy rok akademicki, a więc też wzrost aktywności studentów poszukujących mieszkania, co prawdopodobnie sprawi, że ceny najmu wciąż będą rosły.