Koronawirus, a właściwie związane z nim ograniczenia, to powód, dla którego najem krótkoterminowy praktycznie przestał istnieć. Teraz jednak, gdy Polska powoli budzi się do życia i rozpoczęło się odmrażanie gospodarki – wynajmowanie lokali na parę nocy znów zaczęło mieć sens. Jednak co kryje się pod słowami „najem krótkoterminowy”? To nie jest uregulowane, ale rząd zapowiada, że już niedługo wróci do tematu.
Całe mieszkanie na kilka dni
Jeszcze jakiś czasu temu, gdy jechało się na wakacje, wycieczkę bądź wyjazd służbowy, nocleg odbywał się zazwyczaj w hotelu. Teraz coraz częściej wynajmuje się zwykłe mieszkania, jednak tylko na parę nocy. To tańsze i bardziej dogodne rozwiązanie dla wielu najemców, ale też doskonały pomysł na biznes dla właścicieli. Takich mieszkań na rynku pojawia się coraz więcej. A zasady funkcjonowania najmu krótkoterminowego nie są do końca sprecyzowane.
Najem krótkoterminowy uciążliwy dla otoczenia?
Dla osób, które wynajmują mieszkanie oraz dla właścicieli tych nieruchomości takie rozwiązanie wydaje się wręcz idealne. Niestety dla sąsiadów zmieniający się lokatorzy są bardzo uciążliwi. Niektórzy są głośni, śmiecą i nie przestrzegają ciszy nocnej.
Inna kwestia dotyczy natomiast tego, że przez coraz większą ilość mieszkań, które można wynająć na parę dni, rosną ceny nieruchomości przeznaczonych na najem długoterminowy. Dzieje się tak dlatego, że na rynku lokali, które można wynająć na dłuższy czas jest coraz mniej a chętnych na nie nie brakuje. Duży popyt przy coraz niższej podaży kształtuje wysokie ceny.
Najem krótkoterminowy a działalność gospodarcza
Póki co niestety osoby, które wynajmują mieszkania na doby nie muszą zakładać swojej firmy, o ile ich dochód nie przekroczy 100 000 złotych. Niestety, są i tacy, którzy ukrywają dochody z tego tytułu i unikają tym samym założenia działalność gospodarczej. Rynkowi nieruchomości na najem krótkoterminowy zarzuca się również to, że mieszkania nie muszą spełniać żadnych norm dotyczących bezpieczeństwa.
Ministerstwo Turystyki obiecuje zmiany
Popularne kurorty chcą zmian. Portale, na których ogłaszają się mieszkania na doby, również chcą większej kontroli i weryfikacji takich ofert. Ministerstwo Turystyki natomiast obiecuje, że teraz, podczas gdy gospodarka powoli jest odmrażana, temat powróci. Szczególnie ważne jest to teraz, gdy z powodu pandemii wiele wakacji zagranicznych zostało odwołanych i większość Polaków spędzi urlop w kraju – korzystając właśnie z najmu krótkoterminowego.
Najem krótkoterminowy jest świetną opcją zarówno dla wynajmujących jak i właścicieli mieszkań. Okazuje się jednak, że wiele rzeczy związanych z taką formą wynajmowania nieruchomości należałoby doprecyzować. Ministerstwo Turystyki zapowiada, że już niedługo powróci do tego tematu. Plany, aby wprowadzić pewne zmiany w tym zakresie, były już wcześniej, jednak z powodu pandemii musiały zostać one odsunięte w czasie, ku niezadowoleniu popularnych kurortów turystycznych.