Według danych AMRON-SARFIN 40 proc. wszystkich studentów wynajmuje mieszkanie, dlatego są oni tak istotną grupą, której preferencje wpływają na cały rynek najmu. Jednym z ważniejszych trendów jest to, że studenci zaczęli wybierać duże i nowoczesne mieszkania.
Skończyły się czasy, kiedy jedynym kryterium przy wyborze lokum do wynajęcia przez studenta, była jak najniższa cena. Teraz liczy się odpowiednia przestrzeń, wysoki standard wykończenia, nowe budownictwo i udogodnienia.
Czego aktualnie szukają studenci na rynku najmu?
Serwis Otodom zbadał, czym kierują się studenci, szukając mieszkania do wynajęcia. Okazuje się, że aż 70 proc. badanych poszukiwało lokum w nowym budownictwie, czyli w bloku wybudowanym po 2010 roku. Najchętniej wyszukiwane były średniej wielkości mieszkania o powierzchni 50 – 60 mkw, które mają trzy pokoje. Najczęściej bowiem lokum wynajmuje wspólnie para lub kilkoro znajomych.
Pokazuje to, jak istotny dla tej grupy jest teraz komfort zamieszkania. Żacy cenią sobie przestrzeń i dobry stan techniczny budynku, które pozwolą im wygodnie uczyć się (także zdalnie), ale i odpoczywać po zajęciach na uczelni czy pracy.
W standardzie musi być również dostęp do szybkiego internetu, odpowiednia ilość gniazdek elektrycznych w pokojach czy zastosowanie ekologicznych rozwiązań (np. filtr do wody).
Stancja odchodzi do lamusa, na popularności zyskuje PRS
W całym kraju jest obecnie tylko tyle miejsc w akademikach, że starczy ich dla zaledwie 7 proc. wszystkich studentów. Dlatego bardzo popularne są mieszkania blisko uczelni, które pozwolą żakom oszczędzać czas i pieniądze na dojeździe na uniwersytet.
Do lamusa zaś odchodzą stancje, czyli wspólne mieszkanie z właścicielem nieruchomości. Za to studenci coraz chętniej wybierają teraz najem instytucjonalny, czyli PRS (Private Rented Sector). Profesjonalny najem kusi najemców szeregiem korzyści, takich jak obsługa nieruchomości, pełne umeblowanie, mieszkanie w nowoczesnym budownictwie i wysoka jakość wyposażenia.
Mieszkanie rodem z „Przyjaciół”
Ciekawą tendencją na rynku jest to, że studenci chętnie decydują się na mieszkania z innym niż dotychczas układem, gdzie każdy z lokatorów miał własną sypialnię, a oprócz tego w mieszkaniu była tylko oddzielna kuchnia i łazienka.
Teraz ważna dla nich jest również przestrzeń wspólna, czyli salon z aneksem kuchennym, w którym mogą razem dyskutować, oglądać filmy, gotować czy po prostu dobrze się bawić. To motyw znany z jednego z najpopularniejszych seriali „Przyjaciele”, którego bohaterowie najczęściej spędzali czas właśnie w salonie otwartym na kuchnię.
Właścicielom mieszkań pozostaje iść z duchem czasu i podążać za zmieniającymi się potrzebami studentów, bo z dużym prawdopobieństwem to właśnie oni będą zainteresowani najmem. A gdy mieszkanie nie spełni ich wymagań, podpiszą umowę z kimś innym.