Wrzesień mija tradycyjnie pod znakiem wzmożonej aktywności studentów w sektorze najmu. Portal GetHome.pl przeprowadził analizę dotyczącą lokali atrakcyjnych dla studentów oraz stawek, jakie są w stanie zapłacić żacy za dobre lokum. Gwałtowny wzrost stawek w tej branży, który obserwowaliśmy jeszcze kilka miesięcy temu, mocno uderzył w tę grupę najemców. Kryzys wzmocnił zwiększony popyt generowany przez imigrantów z Ukrainy. Zeszły rok był przez to bardzo niekorzystny dla najemców. Sprawdźmy, co się zmieniło.
Stabilizacja w branży najmu sprzyja studentom
Uchodźcy powoli opuszczają nasz kraj, a na rynku przybywa mieszkań pod wynajem. Według danych portalu Unirepo.pl, który obserwuje aż 37 serwisów ogłoszeniowych, w lipcu oferta rynkowa obejmowała 76,5 tys. mieszkań. Jest to o ponad 40% więcej w skali rok do roku. W świetle tych danych możemy jasno stwierdzić, że dominacja właścicieli na rynku najmu się zakończyła. Na szczęście do lamusa odchodzą też castingi na lokatorów i niespodziewane skoki czynszów. To delikatna sytuacja, ponieważ mimo optymistycznych danych oferta mieszkań rośnie powoli. Wciąż jest ich na rynku o ⅓ mniej niż przed wybuchem wojny w Ukrainie.
Sytuacja jest na tyle stabilna, że studenci nie mogą obecnie narzekać na brak odpowiednich mieszkań. O optymalnej dostępności lokali mówi aż 6 na 10 pośredników, którzy wzięli udział w badaniu GetHome.pl. Tylko niespełna 30% ankietowanych stwierdziło, że aktualna oferta jest zbyt mała i nieadekwatna do potrzeb.
Na co pozwala budżet studenta?
Na opinię pośredników wpływają oczywiście preferencje studentów. O tym, jakich mieszkań szukają, decyduje przede wszystkim ich budżet. Niemal 40% żaków szuka lokum, za które można będzie zapłacić mniej niż 1,5 tys. zł miesięcznie. 43% młodych ludzi na studiach wyższych może wydać na mieszkanie nieco więcej, jednak ich górna granica to 2000 zł na miesiąc. Tylko 14% ankietowanych szuka obecnie lokum w przedziale cenowym od 2 do 2,5 tysiąca złotych. Na jeszcze wyższy czynsz może pozwolić sobie tylko 4% studentów. Dane te jasno pokazują, że tylko niewielki odsetek młodych ludzi uczących się w szkołach wyższych może pozwolić sobie na wynajem samodzielnego mieszkania. Analiza GetHome.pl pokazuje, że aż ⅓ studentów chce dzielić mieszkanie ze współlokatorami. Nic więc dziwnego, że najczęściej szukają większych, dwu lub trzypokojowych mieszkań.
Student to specyficzny najemca. Nie będą go raczej interesować mieszkania o zbyt wysokim standardzie lub kiepsko skomunikowane z resztą miasta. Rentierzy, którzy liczą na tę grupę klientów, powinni inwestować w kilkupokojowe, prosto urządzone lokale, znajdujące się blisko ważnych uczelni. Co ciekawe w ostatnich latach coraz mniej popularna jest typowa stancja, czyli duże mieszkanie lub dom, podzielona na pokoje do wynajęcia. Dziś studenci szukają raczej mniejszych lokali urządzonych w nowoczesny sposób i zapewniających więcej przestrzeni wspólnej.
Zebrane dane pokazują, że w czasach drożyzny na rynku mieszkaniowym, dla żaków wciąż kluczowa jest wysokość czynszu. Drugim decydującym czynnikiem jest lokalizacja. Nabiera ona znaczenia szczególnie w dużych miastach, gdzie problemy komunikacyjne mogą być szczególnie uciążliwe.