Wojsko znów wyprzedaje swoje mienie. Jak zawsze jest to okazja, aby nabyć rozmaite pozycje w korzystnych cenach. Po ostatnich wyprzedażach aut, sprzętu rolniczego czy muzycznego, przyszedł czas na nieruchomości. Do kupienia lub wynajęcia są mieszkania oraz lokale użytkowe, ale też garaże i grunty. Warta uwagi jest nie tylko ich okazyjna cena, ale również lokalizacja.
Na liście 85 pozycji
6 grudnia Agencja Mienia Wojskowego rozpoczęła wyprzedaż nieruchomości. Wtedy to odbył się pierwszy przetarg, a ostatni zaplanowano 20 stycznia. Na sprzedaż lub wynajem wystawiono łącznie 85 pozycji. Osoby zainteresowane kupnem mieszkania lub gruntu, bądź wynajmem garażu czy lokalu użytkowego powinny odwiedzić oficjalną stronę Agencji Mienia Wojskowego[1] i zapoznać się z ofertami. Intrygują one nie tylko niższą ceną, ale często również atrakcyjnym położeniem. Należy jednak pamiętać, że podane na stronie Agencji kwoty są cenami wywoławczymi, więc przy dużym zainteresowaniu będzie trzeba liczyć się z dużymi przebiciami. Nieruchomość stanie się zatem własnością osoby, która wylicytuje najwyższą kwotę. Warunkiem udziału w licytacjach jest wpłata wadium w wysokości od 5 do 20% ceny wywoławczej, które po zakończeniu postępowania zostanie zwrócone.
Oferty są naprawdę atrakcyjne
Wśród udostępnionych ofert uwagę przykuwają mieszkania na sprzedaż, których ceny wywoławcze są często dużo niższe od tych na rynku. Nadal pozostają jednak zróżnicowane. Dla przykładu, cena wyjściowa za mieszkanie o powierzchni 43,25 m2 w Świętoszynie (woj. dolnośląskie) wynosi 67 000 zł, co w przeliczeniu oznacza cenę za 1 metr kwadratowy na poziomie 1 550 zł.. W Czarnym (woj. pomorskie) cena wywoławcza za mieszkanie o powierzchni 54 m2 wynosi 123 000 zł, a wartość 64-metrowego mieszkania w Elblągu (woj. warmińsko-mazurskie) oszacowano na 195 000 zł. Z tego wynika, że za metr kwadratowy możemy w przypadku Czarnego zapłacić ok. 2 300 zł, a w Elblągu – ok. 3 000 zł. Natomiast w Goleniowie (woj. zachodniopomorskie) za niespełna 57-metrowe mieszkanie z piwnicą zapłacimy co najmniej 286 000,00 zł. Ceny za metr kwadratowy różnią się zatem od siebie nawet o 3-4 tysiące złotych, na co wpływ ma wiele czynników, w tym m.in. lokalizacja.
Wśród interesujących ofert znajdują się również grunty na sprzedaż. W przetargach można wylicytować działki położone m.in. w Żywcu (woj. śląskie), Szczecinie czy Kołobrzegu (woj. zachodniopomorskie). Cena wywoławcza za wyżej wspomniane grunty to odpowiednio 790 000 zł za 0,5547 ha, 3 120 000 zł za 0,7200 ha i 4 302 000 zł za 3,1952 ha.
Za jaką cenę zostaną rzeczywiście sprzedane?
Nie ulega wątpliwości, że ceny wywoławcze nieruchomości są okazyjne i na pewno niższe od rynkowych. O ostatecznej cenie zakupu zdecyduje jednak zainteresowanie daną ofertą i ilość przebić podczas przeprowadzanej licytacji. Zatem przy dużej ilości chętnych, ceny mogą znacząco poszybować w górę.
