Podatek od nieruchomości reguluje ustawa o podatkach i opłatach lokalnych. Jest w niej dokładnie wskazane, co oznaczają „grunty, budynki i budowle związane z prowadzeniem działalności gospodarczej”.
Podatek od nieruchomości: kto płaci, komu i ile?
Obowiązek uiszczenia podatku spoczywa na właścicielach, użytkownikach wieczystych, posiadaczach samoistnych lub zależnych nieruchomości lub jej części, która stanowi własność Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego. Podatek musi zostać uiszczony nawet, jeśli przedsiębiorca nie wykorzystuje lub wynajmuje nieruchomość. Dodatkowo ma on najwyższą stawkę wśród obowiązujących podatków od nieruchomości w polskim prawie.
Maksymalne stawki podatków od nieruchomości w ramach prowadzenia działalności gospodarczej zmieniają się co roku i ulegają zmianie w stopniu, jaki odpowiada wskaźnikowi cen towarów i usług konsumpcyjnych w pierwszym półroczu roku poprzedniego. Od dwóch lat można zaobserwować, że wskaźnik ten spada. Dzięki temu spadają także maksymalne stawki podatku od nieruchomości.
Podatek od nieruchomości płacony jest na rzecz gminy, na terenie, której znajdują się nieruchomości. Ich wysokość jest ustalana corocznie przez radę gminy w drodze uchwały. Mogą być one wyższe od maksymalnych stawek, jakie ustala Minister Finansów.
W 2016 roku zmianie uległy zasady opodatkowania części wspólnych budynków, co miało znaczenie dla kosztów przedsiębiorców. Obecnie także trwają prace nad Kodeksem urbanistyczno –budowlanym. Nowa ustawa miałaby regulować sprawy związane z gospodarowaniem przestrzenią.
Zdefiniowałaby jasno, czym jest budynek, a czym budowla. Gdyby definicje te zostały jasno sprecyzowane, kodeks miałby przełożenie na podatki od nieruchomości. Przepisy te, bowiem odnoszą się ściśle do ich definicji. Obecnie podatnicy są nierówno traktowani, gdyż często taki sam obiekt jest inaczej traktowany w zależności od miejsca, w którym został wzniesiony. Jedna gmina może przykładowo nie zakwalifikować nieruchomości do opodatkowania, podczas gdy inna uzna ją za budowlę i podatek zostanie nałożony. Wszystko właśnie dlatego, że definicja budowli, która została wskazana w ustawie o prawie budowlanym, budzi duże wątpliwości w praktyce. Korzystne byłyby więc zmiany w tym zakresie, a być może dzięki nim wielu przedsiębiorców mogłoby odetchnąć z ulgą.